Rowhouse Reno: Przed zdjęciami

byliśmy w środku przez mniej niż 15 minut-nie mogłeś długo pozostać z powodu silnego zapachu-kiedy mój mąż i ja postanowiliśmy złożyć ofertę na tym uroczym stuleciu Rowhouse. Było to w idealnej okolicy (nigdy więcej jazdy do pracy), a szybujące sufity przypieczętowały umowę. Ludzie myśleli, że jesteśmy szaleni-ledwo osiedliliśmy się w zupełnie nowym mieszkaniu, w którym mieszkaliśmy niecały rok, kiedy postanowiliśmy szukać domu. Myślałem, że jesteśmy genialni! Odwróć mieszkanie, z którego już wyrosliśmy i kup dom, w którym moglibyśmy włożyć nasze serce i duszę! Jestem wielkim wierzącym w equity potu i nie chciałem, aby dom, który został już odnowiony na wątpliwe gusta innej osoby.

Potem pojawiła się oficjalna inspekcja, ujawniając pęknięcia, majsterkowanie elektryczne, pleśń, oparzenia papierosów, fałszywe panel, brak światła słonecznego i duży żyrandol w każdym pomieszczeniu.

Z zewnątrz wygląda całkiem uroczo i zakochałem się w wielkim drzewie Linden.

Wpis był bardzo ciemny, ale uwielbiałem łuki i wysokie sufity.

Większość starych domów ma ładne drewniane schody i szyny. Te… nie tyle. A parkiet wyglądała, jakby była przyklejona. Zastanawiam się, co było pierwotnie?

Główny salon ma ładne okno wykuszowe. Mam nadzieję, że pod dywanem jest drewno liściaste.

A potem uderzyliśmy w kuchnię. O tak, to była prawdziwa piękna. Trzeba było zrobić krok do góry, ponieważ pod płytką rozłożono podkładkę cementową. Myślę, że poprzedni właściciele domów byli w branży cementowej?

Główna łazienka miała paletę miękkiego bluesa. Wanna miała tylko około jednej stopy!

To jedna z sypialni na drugim piętrze – przestronna z ładnymi podłogami (wreszcie!).

To właściwie kolejna sypialnia na drugim piętrze, która została przekształcona w kuchnię na piętrze.

Z tyłu domu był cały bałagan szalony! Wspomniałem, że to był uprawnik, prawda?

To wszystko w szczegółach!

Pęknięcia w betonie i majsterkowiczach sprawiły, że nas trochę zmartwiły.

Znaki pleśni i wody nie pomogły.

A kto nie lubi szklanego bloku?

Nie pokażę ci nawet piwnicy w tym poście – jest to zupełnie inny poziom przerażający, który należy uratować na kolejny tydzień.

To schludne i schludne mieszkanie, które zostawiliśmy dla naszego nowego domu. To wciąż genialna decyzja, prawda?

Bądź na bieżąco z moimi postami na blogu o całym renowacji, co drugi wtorek.

Przeczytaj posty na blogu o procesie remontu mojej koleżanki Catherine Sweeney!

Kredyty fotograficzne: 1-15. Mandy Milks

You may also like...

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *